Nie spałaś całą noc. Czekałaś, aż Harry zadzwoni, powie, że
wylądowali i jest wszystko ok.. , ale rozczarowałaś się bardzo, nie odbierając
takiego telefonu.
- Dzień dobry!.. a ty już wstałaś..- przeciągnęła się Alice
- Po pierwsze jest już 8:00, a po drugie w ogóle nie spałam
- Co?! Po pierwsze - jak to 8:00?! a szkoła?! A po drugie-
dlaczego nie spałaś..?
- Martwię się… nie zadzwonił… - powiedziałaś bawiąc się ze
smutną miną telefonem
- Na pewno wszystko
jest ok…- pocieszała cię
- A Niall?
- Co Niall ?
- No, zadzwonił..?
Alice sięgnęła po telefon i sprawdziła.
- Nie…
- A widzisz! Powinni być już dawno na miejscu!
- Masz trochę racji… A ty dzwoniłaś do Harrego ?
- Bo to raz…
- I co?
- I nic… nie odbiera..
- Hmmm… Dobra zbieraj się.. musimy iść do szkoły…
- Nie mam siły..
- Hej! Ja rozumiem, że tęsknisz…ja też i wcale nie mniej! Za
każdym razem…gdziekolwiek spojrzę widzę go, rozumiesz?! Widzę Niall’a!! Ale nie
możemy przez to zawalić szkoły…
Spojrzałaś się na
Alice bardzo zdziwionym wzrokiem, odkąd chłopaki wyjechali nie powiedziała ci
jak bardzo cierpi…jak tęskni…
- Wiesz co… masz rację… zaraz wracam.. – wzięłaś ubrania i
poszłaś do łazienki. Wyszłaś. Po tobie Alice.
Droga do szkoły była dziwnie długa i niezręcznie cicha. Lekcje
mijały wolno, ale w końcu znalazłyście się w domu. Zabrałyście się za
odrabianie prac domowych. Obiad.. kolacja.. wszystko robiłyście w ciszy.
- Za chwilę koncert… - ciszę przerwała Alice
- Yhm…i nadal nie dzwoni..
Po minie Alice zauważyłaś, że Niall też się nie odzywał.
Zeszłyście na dół, zrobiłyście popcorn, wzięłyście dużą butelkę „ Pepsi” i usiadłyście
wygodnie na kanapie, gdy nagle usłyszałyście:
„Przepraszamy, ale koncert został odwołany”….
Więcej do
ciebie nie dotarło.
-Jak to Odwołany ?! – Złapałaś za telefon i wybiłaś numer do
Harrego. Dzwoniłaś tysiące razy, nagrywałaś się, pisałaś SMS’y.. ale nic. Alice
zachowywała się tak samo, z tym samym efektem.
Jesteście wspaniali, dziękuję za tyle miłych kom. :***
Prawdopodobnie jutro ( Ale nic nie obiecuję ) będzie następny - ostatni post ♥ ♥
Jesteście wspaniali, dziękuję za tyle miłych kom. :***
Prawdopodobnie jutro ( Ale nic nie obiecuję ) będzie następny - ostatni post ♥ ♥
Coooooooooooo?! Jeżeli coś zrobiłaś mojemu Haroldkowi to możesz iść się wyspowiadać! Ale ogólnie post zajefajny. :*
OdpowiedzUsuńJa Cię zabiję!!!
OdpowiedzUsuńChyba widziałaś moją kolekcję noży kuchennych...
Jeśli stanie się coś złego... bój się!!!
Rozdział idealny :D
Kocham to :*
Harry's wife :)
Nie no nie wierzę zakończenie miało być inne ;DD Czekam na więcej ..**
OdpowiedzUsuńPost:EXTRA,
OdpowiedzUsuńKońcówka: myślałam, że wystrzele, ale już jest ok, spodziewam się najgorszego, ale na 10000000000% będzie wszystko, ok, taaak ???
(kiedy nstp...???)
;))
Dziękuję :**
UsuńPrawdopodobnie jutro, ale nic nie obiecuję ♥
Co????Jak to?Odwołany?Nie!!!
OdpowiedzUsuńTak nie może być....mam nadzieję,że to nic poważnego...boję się:D
Okey..dość biadolenia!DODAWAj SZYBKO!!!!NOOOOOOOOOO.........
Czekam...kocham...
Ms.Styles
NIE MÓW, ŻE STAŁO SIĘ TO CO W OSZUKAĆ PRZEZNACZENIE 1 ?!
OdpowiedzUsuń;( Zabiję..
super !! o nie co sie stało z chłopakami ( szczególnie z Liamem !! xd )
OdpowiedzUsuń